Budynek administracyjno-gospodarczy w Kortau z charakterystyczną wieżą zegarową
Życie w kortowskim zakładzie
To, jak wyglądało życie pensjonariuszy Kortau, opisuje dyr. Stoltenhoff w książce przedstawiającej szpitale psychiatryczne w całych Niemczech w obrazach i słowach pod red. Johannesa Breslera. Dyrektor opisuje koszty budowy, charakteryzuje pacjentów Kortau, organizację zakładowego życia i pracę lekarzy oraz pielęgniarzy.
Budynek administracyjno-gospodarczy w Kortau z charakterystyczną wieżą zegarową
kortowskie ogrody Na zdjęciu: Budynek administracyjno-gospodarczy w Kortau z charakterystyczną wieżą zegarową, źródło: Deutsche Heil Und Pflegeanstalten..., w kolorze dzięki stronie myheritage.com
 
To, jak wyglądało życie pensjonariuszy Kortau, opisuje dyr. Stoltenhoff w książce przedstawiającej szpitale psychiatryczne w całych Niemczech w obrazach i słowach pod red. Johannesa Breslera. Opis Kortau jest w tomie drugim, z roku 1912. Początkowo Stoltenhoff opisuje, gdzie jest zlokalizowany zakład, jaką ma powierzchnię, ilu pacjentów może przyjąć i co dobudowano na początku XX w. Następnie, po tych technicznych aspektach charakteryzuje pensjonariuszy: są to głównie pacjenci nerwowi i niespokojni, gdyż tych łagodniejszych nie umieszczano w zakładzie. W związku z tym dyrektor potrzebował zatrudnić znacznie więcej pielęgniarzy i pielęgniarek – wylicza, że na 6 chorych przypada 1 pielęgniarka. kortowskie ogrody
Na zdjęciu: Kortowskie ogrody, źródło: Allensteiner Heimatbrief, Weinachten 2006; w kolorze dzięki hotpot.ai

Następnie Stoltenhoff pisze: 
 
Zniesienie izolacji wpłynęło korzystnie na całe życie zakładu, tylko w ten sposób personel pielęgniarski teoretyczny do tego czasu nakaz troskliwego obchodzenia się z pacjentami, mógł wdrożyć w życie w pełnej praktyce. Zniesienie izolacji było możliwe dzięki utworzeniu stałych łaźni, które są szeroko i skutecznie wykorzystywane do uspokojenia chorych. Zniesienie izolacji sprawiło, że tzw. cele, które do tej pory były wykorzystywane do izolowania, stały się zbędne, a ich przekształcenie w przyjazne, wygodne izby chorych rozpoczęło się i zostanie zakończone w przyszłym roku.
Potem opisuje życie zakładu: w szpitalnej kaplicy każdego tygodnia odbywa się jedno nabożeństwo ewangelickie i jedno katolickie – więc kaplica jest wspólna dla obu wyznań. Prywatna opieka duszpasterza jest świadczona na prośbę pacjenta lub krewnych. Dzięki opracowaniu prof. ks. kan. Kopiczko wiemy, że msze katolickie odbywały się co drugi tydzień. Starozakonni zaś uczęszczają do synagogi w Olsztynie i nie są chowani na cmentarzu wielowyznaniowym w Kortau, tylko na olsztyńskim kirkucie. Cztery razy do roku z okazji różnych świąt (np. urodziny cesarza) odbywały się tańce, a do Kortau zajeżdżały trupy teatralne. Część pacjentów i pielęgniarzy założyła nawet chór. 
Na zdjęciu: wnętrze kaplicy wewnątrz budynku głównego w Kortau, źródło: Deutsche Heil Und Pflegeanstalten..., w kolorze dzięki stronie myheritage.com​

Bibliografia
Kopiczko, Andrzej (2003): Życie kościelno-religijne katolików w Olsztynie w XIX i na początku XX wieku, w: Olsztyn 1353-2003, red. Stanisław Achremczyk i Władysław Ogrodziński. wyd. 1. Olsztyn: Ośrodek Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie, 251–253

Stoltenhoff, Adolf (1912): Provinzial Heil- und Pflegeanstalt in Kortau bei Allenstein, w: Deutsche Heil Und Pflegeanstalten Für Psychischkranke In Wort Und Bild, red. Johannes Bresler. Halle (t. 2), s. 177–182.

Czytaj dalej