Studenci UWM powinni znać historię Kortau
8 maja 2024 r. w ramach Dni Humana Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego poprowadziliśmy Debatę Oksfordzką na temat: „Studenci UWM powinni znać historię Kortau”. Po debacie odbyła się dyskusja ze studentami, gośćmi i profesorami Wydziału Humanistycznego. 
Przed samą debatą Michał Woźnica wprowadził w temat krótką 20-minutową prelekcją. Tym razem wiele zmieniliśmy. Nie poświęcaliśmy uwagi szczegółowym opisom zbrodniczych działań nazistów, ponieważ to można znaleźć na naszej stronie, do której odesłaliśmy. Centralną częścią prelekcji były biografie pacjentów zakładu psychiatrycznego w Kortau, ofiar „eutanazji”, które zostały zebrane w publikacji pod red. Borisa Böhma [1]. 

Następnie odbyła się najważniejsza część spotkania, czyli debata oksfordzka z udziałem studentów Wydziału Humanistycznego UWM. W rolę marszałka wcielił się Kacper Kozłowski. Obie grupy — propozycji i opozycji — były świetnie przygotowane do debaty i poruszały różnorodne argumenty. Drużyna propozycji odwoływała się do lekcji, jaką możemy wyciągnąć z historii Kortau, zauważając że stygmatyzacja różnych grup społecznych jest wciąż powszechnym problemem. Opozycja argumentowała, że studenci powinni raczej zajmować się problemami teraźniejszości i przyszłości niż przeszłością. Do przygotowania się studenci korzystali m.in. z opracowań na naszej stronie, jak również z wyników ankiety z 2020 r. Jesteśmy pod wrażeniem poziomu debaty prezentowanego przez studentów.

Po debacie odbyła się dyskusja z udziałem publiczności. Cieszy nas, że tak wiele osób chciało w tej sprawie zabrać głos. Studenci zwracali uwagę na problem z dostępnością do źródeł. Nawet jeśli istnieją łatwo dostępne źródła w internecie, to i tak część studentów nie zapozna się z nimi nie wiedząc, że w Kortowie w ogóle coś miało miejsce. Głos zabierali także profesorowie Wydziału Humanistycznego. Prof. Izabela Lewandowska objaśniła zebranym problem tożsamości krwi i tożsamości miejsca. Zauważyła, że jest to historia osób głównie narodowości niemieckiej. Jest to prawda, ale zauważyliśmy, że wśród ofiar Akcji „T4” znaleźli się również Warmiacy o polskich nazwiskach. Znany jest też przypadek osoby, która do Kortau trafiła tylko dlatego, że czuła się Polakiem [2]. 

Przy tej okazji chcielibyśmy odnieść się do pewnej nieścisłości, która padła podczas dyskusji ze strony publiczności, a mianowicie, że mordowanie chorych psychicznie w hitlerowskich Niemczech nie było uznawane za zbrodnię, a za element ówczesnej nauki i medycyny. Niestety nie mieliśmy okazji sprostować tej informacji. Akcja mordowania osób z chorobami i zaburzeniami psychicznymi oraz niepełnosprawnością intelektualną była akcją tajną, przeprowadzaną w dużej mierze przez SS oraz wybranych, nie wszystkich, nazistowskich lekarzy [3]. Skoro była to akcja tajna, a w dodatku obawiano się, że gdy USA pozyska na jej temat informacje, wypowie Niemcom wojnę [4], musiała ona być postrzegana jako zbrodnia — zarówno przez decydentów, jak i wykonawców. Ponadto środowisko niemieckich lekarzy generalnie odrzucało eutanazję, a tym bardziej „przymusową eutanazję”[5]. Medycyna zawsze dążyła raczej do przywracania zdrowia i ratowania życia, niżeli odbierania go osobom, które nie pasowały według kogoś do społeczeństwa. Całość akcji zabijania „egzystencji balastowych” nie miała charakteru naukowego ani medycznego, czego nie można już powiedzieć o przymusowej sterylizacji osób dziedzicznie chorych — podpiętej pod pseudonaukę (traktowanej wówczas jako pełnoprawną naukę) darwinizmu socjalnego i eugeniki (w Niemczech używało się terminu higiena rasowa)[6].

Wracając do przebiegu dyskusji, pracownicy naukowi Wydziału Humanistycznego argumentowali, że historia Kortau jest obecna na uczelni, łatwo zdobyć wiedzę w tym temacie oraz że studenci dość dobrze ją znają. Obecny na widowni Marcin Cielecki zwrócił uwagę na rozdźwięk pomiędzy tym co stwierdza kadra profesorska a co stwierdzają studenci. Całą dyskusję podsumował dziekan Wydziału Humanistycznego prof. Mariusz Rutkowski, który stwierdził że każda inicjatywa upamiętnienia jest swego rodzaju ideologią i że powinniśmy się zastanowić, dlaczego mamy w Kortowie upamiętniać historię Kortau, a nie na przykład przegranego plebiscytu w 1920 r. 

Cieszymy się, że temat upamiętnienia historii Kortau coraz donioślej jest podnoszony przez studentów uczelni. Warto przypomnieć, że inicjatywa wyboru tematu debaty na Dni Humana wyszła z Samorządu Studenckiego Wydziału Humanistycznego na czele z jego przewodniczącym Arkadiuszem Dziubakiem. Chylimy czoła wszystkim studentom, którzy wpadli na ten pomysł i wzięli udział w tym wydarzeniu. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że takich dyskusji będzie więcej, a w odpowiedzi na to władze uczelni podejmą właściwe działania, które — niezmiennie uważamy — są obowiązkiem (a nie tylko powinnością) UWM-u.

Przypisy

[1] Birte Laura Winkler, Biografische Skizzen von ostpreußischen Opfern der Tötungsanstalt Pirna-Sonnenstein, w: Boris Böhm (red.), „Wird heute nach einer Landes-Heil- und Pflegeanstalt in Sachsen überführt.“: Die Ermordung ostpreußischer Patienten in der nationalsozialistischen Tötungsanstalt Pirna-Sonnenstein im Jahre 1941, (Zeitfenster - Beiträge der Stiftung Sächsische Gedenkstätten zur Zeitgeschichte, t. 9), Leipziger Universitätsverlag, Leipzig 2015, s. 95–138.

[2] Korc Ewa, Sołoma Antoni (1987): Z Badań nad Hitlerowską eutanazją w Prusach Wschodnich. w: Studia nad Faszyzmem Zbrodniami Hitlerowskimi (Acta Universitatis Wratislaviensis) XII (923), s. 189–199.

[3] Warto spojrzeć chociażby na sam dekret Hitlera o eutanazji, który ani ze względów merytorycznych, ani formalnych nie był ani nie stanowił prawa. Szczegółowo omawia tę kwestię Józef Radzicki w przedmowie do publikacji: Yves Ternon, Socrate Helman, Eksterminacja chorych psychicznie w III Rzeszy: Od teoretyków narodowosocjalistycznych do praktywków z SS, przeł. Ewa Baumritter, Warszawa: Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, 1974.

[4] Aly Götz,: Obciążeni : "Eutanazja" w nazistowskich Niemczech, przeł. Viktor Grotowicz. Wołowiec: Wydaw. Czarne; 2015.

[5] Yves Ternon, Socrate Helman, Eksterminacja chorych psychicznie w III Rzeszy: Od teoretyków narodowosocjalistycznych do praktywków z SS, przeł. Ewa Baumritter, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1974, s. 15, 71-73.

[6] Dużo na temat eugeniki i jej genezy w: Melvyn Conroy, Nazistowska eugenika: Prekursorzy, zastosowanie, następstwa, przeł. Violetta Dobosz, Sonia Draga, Katowice 2021.

Czytaj dalej

Więcej